Chcą podwyżek, dodatku mieszkaniowego, powiązania budżetu służb mundurowych z PKB i... choć trochę zbliżonych warunków do tych, na jakie mogą liczyć żołnierze. W południe pod Urzędem Wojewódzkim odbyła się manifestacja Federacji Służb Mundurowych, która reprezentuje policję, straż pożarną, służby więzienne, straż graniczną i celników.

W środę (29 stycznia) w samym centrum Gdańska pojawiło się kilkuset mundurowych. To wielki protest zorganizowany przez Federację Służb Mundurowych, który ma być brakiem odzewu władz na postulaty funkcjonariuszy. Protestujący przedstawili siedem postulatów:

Zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji jak i policyjni związkowcy chcą, aby budżet policji był powiązany z PKB. Gorący kartofel trafił teraz w ręce premiera. Ekspert: takie działania są niepożądane. Nie da się uprościć świata finansów publicznych do równania, gdzie wydatki to jakiś procent PKB.

Z informacji, do jakich dotarł InfoSecurity24.pl, wynika, że NSZZ Policjantów przedstawił ministrowi spraw wewnętrznych i administracji projekt porozumienia, którego podpisanie „daje podstawę do zawieszenia akcji protestacyjnej”. W dokumencie czytamy m.in. o wdrożeniu od 1 lipca 2025 roku świadczenia mieszkaniowego oraz o tym, że kolejna edycja programu modernizacji ma „wzmocnić struktury uposażeń”. Czy szef MSWiA przychyli się do propozycji związkowców? 

Stołeczna drogówka jest w dramatycznej sytuacji. Reporter RMF FM Krzysztof Zasada dowiedział się, że poziom wakatów w formacji przekracza 25 proc., ale w związku z długotrwałymi zwolnieniami w służbie faktycznie jest niespełna 2/3 policjantów.

Do rozmowy przedstawicieli policyjnych związkowców ze współzałożycielem i pierwszym przewodniczącym „Solidarności” doszło dziś przed południem w Gdańsku. Lech Wałęsa spotkał się z funkcjonariuszami, którzy miesiąc temu ogłosili akcję protestacyjną.

W ostatnich tygodniach opinię publiczną poruszyły informacje o incydentach związanych interwencjami Policji. Podejrzany dokonał zaboru broni służbowej policjanta, z której śmiertelnie się postrzelił, a inny funkcjonariusz podczas interwencji śmiertelnie ranił swojego kolegę w wyniku czego ten zmarł – to tylko przykłady dwóch najgłośniejszych ostatnio spraw, ale w minionych latach można znaleźć takich incydentów „dużo za dużo”.

„»Odpłaszczenie« (siatki płac w Policji - przyp. red.) – i nie trzeba wykazać się tutaj jakąś wielką przenikliwością polityczną - oznacza zwiększenie środków. Przecież nikomu nie obniżymy uposażeń, żeby poprawić sytuację.